Nie chcę czułego uścisku,jego wyrozumiałości,chcę żeby pociągnął mnie mocno za rękę,opierdolił za co to wyprawiam ,a później przywarł do ściany i zaczął szaleńczo całować,żeby dostawał furii gdy rozmawiam z innym,żeby biegł za mną potrącając innych ludzi po drodze krzycząc 'czekaj franco!' ,tak tego chcę,tego jazdy z górki bez hamulców,dzikiej szalonej miłości.
|