cz.2
W chwilach skoków feromonów miała ochotę przerwać romantyczne spotkanie dwojga ciał i wybiec do łazienki, gdzie mogłaby wyrzucić z siebie to śmiertelne stężenie miłości. Jednak z całych sił powstrzymywała się od wymiotów. Postanowiła poddać się chwili i korzystać z niej bez granic. Wiedziała, że taki moment namiętności i zarazem niezmiernej czułości nie zdarzy się ponownie. Wtedy spojrzała na niego i zobaczyła coś co poruszyło ją jak nic nigdy dotąd. Zobaczyła w jego oczach łzy. . . Teraz była pewna- można Go pokochać.
|