' Poza tym tęskniła. Wcale nie za intymnością czy fizycznością. Bardziej za ceremoniałem bycia razem. .. Rozmowami, spojrzeniami,
dyskretnym dotykiem i tym momentem, gdy w trakcie spaceru w lesie przestawali nagle rozmawiać i zaczynali się całować i dotykać. Za
napięciem takich chwil tęskniła najbardziej.'
|