nie była świdoma tego że jeden wieczór tak zmieni jej życie. bawiła się świetnie i nie myslałam co będzie jutro. następnego wieczoru czuła wibracje telefonu który miała w kieszeni, wyciągneła, przeczytała i na jej twarzy pojawił się uśmiech, a w sms było tylko 'pewnie zapomniałaś.' i nic więcej, ale dla niej to i tak było dużo. znajomość się rozwijała aż do czasu kiedy w jej życiu pojawiła się ktoś inny. zapmniała na śmierć o nim. po pewnym czasie postanowiła napisać, bała się że nie odpisze, że ją oleje, ale czym jest życie bez ryzyka, napisała 'co tam?' bo był właśnie dostepny. długo czekała na krutką odpowiedz. znajomość znowu rozkiwtała. wszystko szło tak jak sobie zaplanowała. po dłuższym czasie on zerwał kontakt nie odzywała się, nie pisał, miał ją gdzieś, a ona dalej miała nadzieję, że może jednak sobie przypomni o jej istnieniu.
|