|
cz.3Ona zaś uczyła się do późnego wieczoru.Następnego dnia pojechała sama do szkoły, Rafała rozbolał brzuch ,więc musiał zostać w domu-Dasz sobie radę kochanie,wierzę w ciebie-dodawał jej otuchy.-Mam nadzieję-odparła Monika wsiadając do samochodu. Po powrocie ze szkoły,weszła do domu.Czekali już na nią wszyscy:mama i tata Rafała,on sam i jego brat,nawet służąca .-I? I jak?Zdałaś.? -zapytali chórem.-Tak.! Na czwórkę! i polak i matma.! zaliczona.-nie ukrywała radości Mona. Rafał podszedł do niej,wziął na ręce i zaczął całować.-Słodziaki -odpowiedział mama,uśmiechając się.-No ,a ciebie już nie boli brzuch?-zapytała Rafała.-Nie,już nie od paru godzin jestem zdrowy-odparł,nastepnie wyciągnął z kieszeni przepaskę na oczy, zawiązał Monice na oczach i prowadził.-Gdzie idziemy?-pytała.-No do tej niespodzianki,przecież obiecałem..Wychodzili po schodach,nagle otworzyły się jakieś drzwi.Rafał wprowadził ja do środka i zdjął opaskę z oczu...../terrorkaxxcs
|
Dodaj komentarz
