A teraz, kiedy wiem, że więcej nas to nie spotka, że nasze drogi się rozłączyły, że nie jesteś mi
pisany, nie potrafię wrócić do normalności, bo w uszach nadal dźwięczą mi słowa nadziei, w
skrzynce pocztowej mam setki pięknych słów, a na tapecie wspólne zdjęcie...Nie umiem się tego
pozbyć...
|