-czemu oni nie zwracają na nas uwagi? -właśnie, my też mamy problemy.. -a jak rano wstajesz i masz dylemat, którą nogą to to jest niby błahostka? -albo jak lejesz sok do szklanki, to nie zawsze wiesz ile. -no tak, wiesz, ja chyba pójdę do psychologa. -może teraz, do szkolnego? -nie, aż tak zdesperowana nie jestem.
|