Bo wiesz? Ja jestem z tych, które kochają zapach skoszonej trawy i "obierają" ptasie mleczko z czekolady. Uwielbiają małe dzieci. I czasem zachowują się gorzej niż one. I nie chcą być idealne. I lubią zaczynać zdanie od i. Są zbyt często zazdrosne i używają argumentu "bo tak.". Za szybko się przywiązują i nie lubią uczyć się historii. Czasem dzwonią w środku nocy, przerażonym głosem opowiadając: "Skarbie... bo oni mnie gonili. tak. chcieli żebym z nimi poszła.. ale ja nie chciałam powiedz im, że jestem Twoja i mnie nie oddasz. Proszę." Nie przeszkadza Ci to?
|