nie chcę wracać do przeszłości. nie chcę wracać do tego, kiedy tata przychodzi codziennie pijany i robił wieczne awantury o byle gówno.. byłam mała. nie rozumiałam.. teraz wiem. problemy. w sumie to go rozumiem. kiedy moje serce rozdziera ból też mam ochotę nachlać się jak świnia i zapomnieć. ale wiem, że następnego dnia się obudzę i uświadomię sobie, że alkohol nic nie załatwi. trzeba spiąć tyłek i działać!. /karolinajestem
|