po co ciągle mam płakać, gdy ranią, trują, idzie atak. mam na to lek. Ciebie kochanie, jesteś snem. nie koszmar tylko opowieść kusząca, słodka. moją osłodą Ty, moim cza-cza, sercem, słowem MY. jedno krótkie, a konkretne, nie chcę więcej, gdy odganiasz koszmary życiowe i senne ... !
|