Włączyłam muzykę , żeby jak zwykle odciąć się od świata . Żeby nie słyszeć wrzasków mamy , która znowu wrzeszczy na mojego brata , że się nie uczy i nie słyszeć jak tato krzyczy na nich żeby się uspokoili . Położyłam się na łóżku i myślałam o Tobie , gdy nagle w słuchawkach zaczęła lecieć piosenka RR brygady - potrzebuje . To ta piosenka kojarzyła Ci się ze mną , to z nią kojarzył Ci się mój uśmiech . Mówiłeś mi to . To właśnie tę piosenkę nie żadną inna mi śpiewałeś . I nagle przy jednej piosence wszystkie wspomnienia wracają , a ja zalewam się łzami . To się nazywa złośliwość rzeczy martwych .
|