W domu wkurwiał mnie ojciec i brat. Więc, gdy wyjechałam na studia odetchnęłam. Spoko stancja, miejscówa, ludzie. Tak było przynajmniej. A że ludzie z czasem pokazują swoje prawdziwe oblicze, spokoju już nie mam. Nie dość że ta suka drze mordę non stop, smrodzi fajami to jeszcze zaczęła się mnie czepiać o byle co. Nooo sorry bardzo ale nie mam zamiaru dać się tak traktować uszatemu gnomowi, ktory mysli ze jak miał bujny okres buntu i nic sobie nie robił z tego co inni ludzie mysla, czuja to moze mnie tak traktować ! Wypowiadam szmacie wojnę !!
|