Kiedyś, jako mała dziewczynka, marzyłam o chłopaku, takim z którym chodziłabym po łące pełnej kwiatów, leżała patrząc się w gwiazdy, przytulała, całowała. Chciałam, aby po prostu komuś na mnie zależało. Teraz, dorosłam. Nie chce już chłopaka. Po pierwszym razie wymiękam, mam dość. Na samą myśl o tym, rzygać mi się chce. Na świecie jest pełno skurwieli, i dowiadujemy się o tym na każdym kroku. Nie chcę skurwiela. Już wolę kupić sobie świnię i z nią się całować, przytulać i gapić w gwiazdy. / 61sekund.
|