part2
Jego twarz wyglądała pięknie w tym kolorowym świetle. Zaprowadził mnie w miejsce gdzie nikt by nas nie zobaczył i gdzie było najjaśniej. Patrzyłam się na lampki, ale on wziął mnie pod brodę i przysunął się do mnie. Jeszcze nigdy serce nie biło mi tak mocno.
-Przepraszam.- powiedział.
-Za co?- zdziwiłam się.
Wtedy mnie POCAŁOWAŁ! Zrobił to nieśmiało i delikatnie. Przycisnął mnie do siebie. Ja nie miałam odwagi odwzajemnic pocałunku, ale wiedziałam, że mu się podoba. Gdy skończyliśmy się całowac, powiedział:
-Przepraszam za to co zrobiłem przed chwilą. Ale wiesz, kiedy bardzo długo się chce coś zrobic w pewnym momencie trudno się powstrzymac. Kocham cię.
|