Uwielbiała czytać, lubiła pływać, moczyć wieczorami nogi w morzu, szkicować przeróżne rzeczy w swym tajemniczym zeszycie. Nie lubiła tłumów, ani długich zakupów. Zachwycała się zachodami słońca. Gdyby ktoś obudził go w nocy i zapytał o ulubiony smak jej lodów, bezbłędnie bym mu odpowiedział, że waniliowe. Jej ulubiony kolor to niebieski, zespół One Republic, kwiat lilia, kocha fantastykę, boi się psów, nie lubi hałasu, maluje, choć jeszcze nigdy nie widział jej z pędzlem, lubi wiatr i deszcz bardziej od słońca. I zawsze znika gdzieś wieczorami.
Mógłby tak wymieniać jeszcze przez długi czas...
|