Zasada 1. Przeżyć.
Niby nic trudnego. Bierzesz głęboki oddech i zaczynasz kolejny dzień. Oddychasz - to już i tak sporo. Ale nie zawsze można oddychać gdy dławi Cię ból, niezrozumienie, samotność i nienawiść.....
Sama egzystencja z dnia na dzień nie wystarczy. Potrzeba czegoś więcej. Religia... Pomaga, ale daje ci do zrozumienia jak podłą i marną istotą jesteś...
Mam nadzieję... Czy to wystarczy? Czy sama nadzieja da mi siłę żeby żyć dalej?...
|