stoisz na korytarzu kilka szafek dalej ode mnie z nią, starasz się nie patrzeć w moją stronę, jednak Ci się to nie udaje, mimowolnie rozbierasz mnie wzrokiem, jest to tak śmieszne jak pięcio centymetrowe odrosty tej twojej, które świadczą o tym, że jednak jest blondynką .
|