CZ3!! On płakał i krzyczał:
Nie odchodź Kochanie. Jak umrzesz me serce również bić przestanie. Teraz zrozumiałem, że tylko Ciebie jedną tak naprawdę kochałem.
Uśmiechnęła się raz jeszcze mówiąc: 'Kocham Cię'. Nie zdążyła nic więcej powiedzieć... Bo w tym samym momencie przestała oddychać, zatrzymało się jej serce.
On nie chciał już żyć, zrobił to samo. Zaczął ciąć ręce. Przytulił ją i pocałował ten pierwszy i ostatni raz. Gdy tak odchodził wolno płynął czas.
Szepnął: 'JUŻ NIKT NAS NIE ROZDZIELI NIGDY KOCHANIE.'
|