Wczoraj muza podczas imprezy sprawiła, że wszyscy zjarani nutą rozebrali się do butów i skarpetek i tańczyli jak debile. Połowa wybiegła na ulicę drąc się "jest z nami Marcin, jest z nami Krzysiek, nie ma z nami Zbyszka. gdzie jest kurwa Zbyszeek?!". Gruubooo!
|