Nie miała niczego i nikogo była sama z setkami myśli, mówili że będzie dobrze ale nie było nigdy nic nie było dobrze, tak jak trzeba. Setki myśli , wszystko po to by gdzieś zniknąć, zasnąć i się nie obudzić, nie cierpień, nie czuć, nie myśleć, umrzeć. Wiedziała że nie zawsze jest kolorowo ale podobno po każdej burzy wychodzi słońce dlaczego więc teraz też tak nie było? Wszystko było przeciw niej, więc dlaczego nie pozwolisz jej stąd odejść, powiedz mi dlaczego?!!/ senioriita
|