Nadszedł czas na zmiany. Duże zmiany. Przynajmniej dla mnie, głównie o to chodzi. Zaczynam się dusić w tej codziennej monotonii, rutynie. Nie o to chodziło. W taki sposób nigdy nie będę szczęśliwa. Oczyszczam swoje życie. Zaczynam wszystko od zera. Prawie. Wyrzucam z mojego życia kilka osób. Musze odnaleźć swoje prawdziwe „ja”, ukryte gdzieś tam głęboko.Od dzisiaj jestem TYLKO sobą, nie kimś kim chcecie żebym była.
|