Odszedłeś a zarazem z Twoim odejściem przyszło do mnie dwóch panów. Pierwszy powiedział : muszę obdarzyć Cię wielkim smutkiem, a drugi : muszę obdarzyć cię samotnością. Spojrzałam na nich ze łzami w oczach i wyszeptałam : wchodzcie chłopaki, uwielbiam trójkąciki.
|