-Spójrz mi w oczy. Powiedział i w tym momencie nie miał pojęcia co zobaczy. Odgarnęła swoje czekoladowe włosy z twarzy, jej krucze rzęsy uniosły się. W jego głowie tak powoli i uroczo, jak jeszcze nigdy nie widział. Wreszcie ujrzał. Z jej ciemnozielonych oczu bił smutek i miłość, a nagle popłynęły gorzkie łzy. Zbliżył się do niej i przytulił tak, jak jeszcze nigdy.
|