- byli na tej samej imprezie wiesz ?
- co ty mowisz... i jak to wyglądało ?
- ona stała z boku- nie zbliżała się do niego, a on podchodził coraz bliżej, chciał ją mieć na oku.... a ona paliła papierosa jednego za drugim i co chwila miała w ręku kolejnego drinka.
- a on ? co on na to ?
- nienawidził jak paliła i wiedział, że ona pije tylko gdy jest jej bardzo źle... czuł, że to jego wina...
|