Strach w oczach bezlitośnie gwałci źrenice.
To tylko złudzenia.
Karmie sie nimi,kazdej nocy,kazdego dnia.
Upajam się chwilą,gdy stoisz obok całkiem przypadkiem.
Czuje sie jak wykorzystana dziwka ktorej nie zaplacono..
Gwałt uczuc.
Niemoralne spojrzenia.
Zabiłeś mnie z lekkim uśmiechem koleżeństwa.
Wracaj na Marsa tam gdzie Twoje miejsce..
|