znalazłam moją starą lalkę . mała , poprzecierana , szmaciana dziewczynka uśmiechająca się do życia . wtedy wspomnienia wróciły . wróciło to , że kiedyś było tak zajebiście . żadnych problemów , obowiązków . życie na pełnym lajcie . po policzkach popłynęła mi łza . wspomnienia coraz szybciej ożywały i raniły jak nóż , wbijany w każdą żywą część mojego ciała . krążyły dookoła mnie jak planety wokół słońca . to mnie przerosło . skulona , położyłam się na ziemi . ostatni raz spojrzałam na lalkę . wyjełam z kieszeni zapalniczkę i podpaliłam jej różową sukienkę . spaliłam ostatnią pamiątkę z dzieciństwa . spaliłam moje wspomnienia .
|