chodzisz z miną zimnej, wyrafinowanej suki. nad ripostą w kierunku frajera, który Cię zaczepił nie zastanawiasz się dłużej niż pięć sekund. typiarę, która Cię wkurwiła potrafisz jednym gestem zrównać z ziemią. nie owijasz w bawełnę, i mówisz prosto z mostu co myślisz. nie kłamiesz, tylko po to by kogoś nie zabolało .. mam dalej wymienać, czy wkońcu zrozumiesz , że jednak wychowywanie się akurat w otoczeniu takich ludźi zobowiązuje do tego by jednak być wredną ?
|