W dniu moich osiemnastych urodzin zjechała się cała rodzinka, mama upiekła mój ulubiony cytrynowy tort w końcu zapaliła świeczki, i goście wpatrując się we mnie jak w obrazek, powiedzieli abym wypowiedziała życzenie, i zdmuchnęła świeczki. Nie wiele myśląc zdmuchnęłam je, moim życzeniem było : abym w końcu o nim zapomniała, abym o tym co nas łączyła zapomniała..
|