Wiedziałam ,że życie mu ciąży , przestałam widzieć u niego tą beztroską radość małego chłopca.Zaczął coraz częściej znikać z miasta ,nikt nigdy nie wiedział czy wróci za tydzień , za miesiąc i czy wgl. będzie chciał wrócić do rodzinnego miasta. Pił by zapomnieć , palił by zapomnieć ,brał używki by zapomnieć - o czym? ,zapytała mnie mała dziewczynka w parku gdy jej opowiadałam historie mojego przyjaciela. - o tym ,że rzeczywistość nie jest różowa , że życie jest cholernie nie sprawiedliwe ,zabierając jego miłość życia do grobu. nie umiał się tym pogodzić.. - i co się z nim stało? , widziałam w jej oczach tą niewiarygodną ciekawość - odszedł szepnęłam , nie umiał żyć bez serca , a serce zostało pogrzebane wraz z jego miłością
|