- Dlaczego o niego nie walczysz, widzę jak na niego patrzysz, odprowadzasz go wzrokiem, myślami ciągle jesteś przy nim, dlaczego? - Dlatego, że nie potrafię tyle razy chciałam stanąć przed nim i wykrzyczeć jak mi na nim zależy, tyle razy... Chciałam, ale nie mam odwagi, brak mi pewności siebie, no i te dziewczyny, słyszę tylko jaki on cudowny ble, ble, jak bardzo źle mi się w tedy na duszy robi.
|