niech zgadnę. siedzisz jak ja w domu, nerwowo ściskach telefon, który wyświetla smsa od niego z jebanymi dwoma słowami. Pierwsza łza boli, kolejne już mniej. Jego już nie ma. Przestań się łudzić. Może obie przestaniemy? Ale wierzę, że Tobie się uda. Mnie już to nie obchodzi . On był, jest, i będzie w moim sercu.
|