CHCĘ MIESZKAĆ W BARCELONIE, MÓWIĆ PO KATALOŃSKU, RAZEM Z KIBICAMI BARCY PALIĆ KOSZULKI REALU MADRYT, WIELBIĆ MESSI'EGO, BLUZGAĆ RONALDO, MIEĆ Z KIM GADAĆ O PIŁCE NOŻNEJ. Ale oczywiście stracę najpiękniejsze lata mojego życia na męczeniu się pokemonami, uczeniu się zasranego francuskiego, męczeniu się z taką pogodą, słuchaniu codziennie o tym jebanym Smoleńsku i oglądaniu tych mord polityków. Zajebiście!
|