Pragnę Cię. Wypełniam się Tobą fizycznie, namacalnie. Chłonę Twoje ciało, okrywam pocałunkami. Jestem...
tak blisko nie czułam jeszcze żadnego człowieka. Czuję Cię każdym zmysłem, całą sobą, wszystkim.
Jaki jest rozmiar tęsknoty? Jak głęboko trzeba się w niej zanurzyć, by przerwać krzyk? Przytulasz się do jej dna i wtedy nie czujesz wypychania bólu na powierzchnię. Mogę przytulić się do Ciebie, wsłuchana w rytm Twego serca, który niesie ukojenie.' / pgr
|