Wydaje się taka spokojna, skupiona, taka cicha, ale jej oczy spoglądają w dal, aż po horyzont. Zdaje ci się, że już w chwili, gdy ją spotykasz, wiesz o niej wszystko, co można wiedzieć, lecz nic z tego, co - jak ci się zdaje - wiesz, nie jest prawdziwe. Namiętność wzbiera w jej wnętrzu niczym rzeka krwi. Tylko na moment odwróciła wzrok, maska zsunęła się, a ty upadłeś. Tu właśnie zaczynają się wszystkie twoje jutra.
|