A po twoim odejściu szczery uśmiech zastąpiły gorzkie łzy. Wszystkie kwiaty jakie od Ciebie dostałam wylądowały w koszu, ale nie, misia nie wyrzuciłam. Przecież muszę się przytulić do kogoś w nocy, ponieważ dobrze wiesz, że boję się ciemności, a ulubione lizaki, które jedliśmy razem zamieniły się w papierosy. Ale pomimo wszystko gdybyś teraz napisał dobrze wiesz, że bez namysłu wróciła bym do Ciebie. Przecież jestem taka naiwna..
|