|
To wszystko było dla niej takie inne . Zawsze powtarzała , że nie jest pierwszą lepszą słodką idiotką . Mówiła , że miłość nie jest dla niej , że w nią nie wierzy , że się nie zakocha . To jej serce , było zwykłą wygasłą skamieliną . Przekonała się jak wszystko może się zmienić . Poznała chłopaka . Wszystko wydawało się jej zwykłe dopóki on nie znikł na kilka dni . To był jej największy koszmar . Płakała , słuchała jego ulubionej muzyki , czekała - jednym słowem tęskniła . Wtedy zrozumiała jak bardzo go kocha . Jednak miała rację . Miłość była i początkiem i końcem . Przekonała się tego gdy zadawał jej coraz większy ból , znikaniem , zapominaniem o niej . Jednak całe to uczucie było silniejsze od niej . Za każdym razem mówiła : dość , czas się ogarnąć , już więcej mu nie wybaczę . ! A jednak za każdym razem do niego wracała . Widziała jak duży popełnia błąd i jak bardzo jest naiwna ten kolejny raz , ale nie umiała z tym walczyć . Był wszystkim . / broken_heart_girl
|
Dodaj komentarz
