Potrafisz wykrzyczeć mi prosto w twarz jaka jestem do kitu . Udowodnić, jak bardzo jestem słaba. Uwielbiasz mnie upokarzać. Kochasz robić mi na złość, sprawiać przykrość wiedząc jak bardzo się staram. Mimo, że ciągnę do przodu ,ty – jednym słowem potrafisz sprowadzić mnie na dno. Nie , nie mam Ci tego za złe. Mogę jedynie podziękować, że znalazł się ktoś, kto zdobył się wreszcie na odwagę i prosto w twarz powiedział mi, że tak naprawdę jestem niczym . / yezoo
|