Taa codziennie mogę sobie wmawiać: ,, Od dziś mam na Ciebie wyje*bane". I co z tego, że niemalże jestem pewna, że znów nam nie wyjdzie. Co z tego, że oboje gramy w bardzo dobrze znaną wszystkim grę: pokażmy, że nam nie zależy. Co z tego?! Skoro i tak, gdy słysze Twoje imię albo zobacze Cię na gg tak chole*rnie tęsknię i marzę o tym by znów można było spróbować, bym tego po raz kolejny nie spieprzy*ła...
|