Czekałam na ten dzień z utęsknieniem . Spakowane walizki wrzuciłam szybkim ruchem do auta. Gotowa na podróż wysiadłam na stacji PKP , czekając na swój pociąg. Przede mną siedem godzin dennej drogi, ale czego się nie robi z miłości. Cieszyłam się, że w końcu Cię zobaczę, że poznam tak wspaniałego człowieka, z którym dotychczasowy kontakt utrzymywałam tylko poprzez net . To miały być dwa tygodnie niezapomnianych chwil , romantycznych wieczorów , fascynujących przeżyć – a nie było . Nie było nic . Zabrakło poranków przy Twoim boku , śniadania do łóżka , spacerów po parku , Ciebie . Znudzona szukaniem i dopytywaniem o Twoją osobę usiadłam na walizkach z myślą nadejścia cudu. / yezoo
|