cz.1 był późny wieczór, dostałam sms-a od kumpla,, szybko przyjdź na przystanek" . Co prędzej włożyłam na siebie kurtkę, ubrałam trampki i biegiem ruszyłam na przystanek. Gdy dochodziłam na miejsce,zobaczyłam tłum ludzi,chcialam się przedostać ,zobaczyć co się dzieje. -przepuście mnie! -zaczęłam krzyczeć.ale nikt nie chciał ustąpić.-Olka choć tu-usłyszałam głos mojego kolegi. podeszłam szybko do niego , -wskakuj szybko.! -mówił wskazując na plecy. wskoczyłam ,,na barana" -co.?! zostawcie go.! zaczęłam krzyczeć ,gdy zobaczyłam co dzieje się w środku całego tego zbiegowiska,łzy zaczęły lecieć mi po policzku... / terrorkaxxcs
|