Codziennie zastanawiam się czego tak naprawdę pragnę. Co by w tym momencie przyniosło mi ulgę. Dochodzę jednak do wniosku, że chyba nic. Z tego już nie ma wyjścia. Cokolwiek bym nie zrobiła nie jestem w stanie od tego uciec. Nigdy nie będę szczęśliwa ponieważ w moim sercu zawsze będzie ślad, który On po sobie pozostawił. Zawsze będę o Nim pamiętała, a to powoduje taki ogromny ból.
|