było ciemno, zapłakana szła na górkę- miejsce wyjątkowe; które kryło tyle wspomnień. kiedy doszła, usiadła na samym szczycie i podkuliła nogi do klatki piersiowej. wzięła do ręki telefon wykasowała wszystkie sms od niego. nagle weszła w książkę telefoniczną, zatrzymała wyświetlasz na " Dominik " i bez dłuższej chwili zastanowienia wybrała opcję ' usuń kontakt ' .skierowała swój wzrok na czarne, zupełnie bezgwieździste niebo; i przypomniała sobie jak wspólnie spacerowali nocą, jak razem się wygłupiali, wspomnienie za wspomnienie, a każde kolejne bardziej bolało. nagle dostrzegła pierwszą widoczną gwiazdę przez chwilę zawachała się nad życzeniem, ale potem z płaczem wymamrotała ' chcę zapomnieć, zapomnieć o nim i o tym co nas łączyło '
|