Lubię gdy przyjeżdżasz pod mój dom o 3 w nocy i wychodzę do Ciebie taka potargana,ubrana w Twoje wielkie dresy, a Ty wtedy żeby mnie wkurzyć mówisz -No, w końcu normalnie wyglądasz! i lubię jak mówisz,że powiedziałbyś mi że ślicznie wyglądam,ale nie chcesz żebym myślała o sobie nie wiadomo jak dobrze, i lubię też jak całujesz mnie zaraz po papierosie i nazywasz swoją popielniczką, w ogóle to kocham Cię całego i wiem że Ty tez mnie kochasz, chociaż praktycznie całymi dniami zajmujemy się tylko i wyłącznie dopierdalaniem sobie nawzajem.
|