W Nocy obudziła sie z płaczem . Spojrzaała w okno.. gwiazdy i księżyc tylko było widać. Ubrała sie i zeszła do parku. Usiadła na ławce gdzie pocałowała sie z nim pierwszy raz . Wspominała najlepsze chwile.. zadzwoniła do niego. mówiąc że tęskni i nie wytrzyma dłużej .. cień jej chłopaka pojawił sie na chodniku . Ucieszona całując go ... Poszła do domu ... zasnęła a rano jakby nigdy nic ... leżała mówiąc że bardziej szcześliwsza nigdy nie bedzie.
|