Ta kilkugodzinna rozmowa z byłym chłopakiem, a obecnie najlepszym kumplem wiele mi dała - jemu z resztą też. Znamy się dobrze, żeby nie powiedzieć, że nawet bardzo. Potrafimy sobie pomóc nawzajem i wspierać się nawzajem, kiedy inni przyjaciele nas zawodzą. I nawet dawno zapomniane uczucie nie powróciło do niego. Wciąż mogę wtulać się w jego ramiona, ale już nie z takim uczuciem, jak kiedyś. Przyjaciel na zawsze! II nieobli...
|