doskonale pamiętam ten obraz, stanowczo nie za mgłą. jakby to było 5 min. temu. Ty z tym zabójczym, rozpromienionym uśmiechem, z tymi patrzałkami w kolorze nieba w których mieniły się te cudowne iskierki. Ty, w tej czarnej koszuli na której rozprowadzone były te urocze perfumy, których zapachu nie jestem w stanie zapomnieć. Ty mówiący ten chłopięcy monolog po którym zaczęliśmy oficjalnie być parą. Ty. Po prostu Ty. a obrazu pt "Ty" nie da się zapomnieć. / grenadina
|