Założyłam szpilki, ubrałam sukienkę, rozpuściłam włosy, szłam przez miasto. I wtedy zobaczyłam ciebie, przechodząc koło ciebie zagwizdałeś na mnie, nie poznałeś mnie. I wtedy obdarzyłam cię tym uśmiechem, którym uśmiechałam się tylko do ciebie. Zrozumiałeś, gdybyś widział wtedy swoją minę . Ja odeszłam a koledzy pytali cię czy mnie znasz. Nie odpowiedziałeś tylko wpatrywałeś się we mnie jak oddalam się jak najdalej
|