Cz 1 |Wróciła ze spaceru do domu. W pędzie zrzuciła z siebie kurtkę i pobiegła do kuchni. Zaparzyła malinową herbatę i wzięła łyka. nagle poczuła wibrację w kieszeni, nabierając kolejnego łyka gorącego napoju wyciągnęła go. Nagle zakrztusiła się widząc jego imię wyświetlające się na ekranie. Szybko odebrała, oburzonym a za razem szczęśliwym głosem . „ Halo . „ wyśpiewała. Nagle odezwał się jego głos. „ cześć, jesteś w domku ? bo tak planuję do ciebie wpaść. To jak zgadzasz się ? „ zamurowało ją. Jakoś zdołała wykrztusić „ ok. „ i rozłączyła się.
|