cz.3 .-No szybko,wsiadać do samochodu-ponaglał tata,ładując bagaże do auta.-Pa kochanie,jakby co to zaraz dzwoń dobrze.?-Dobrze mamo.-Narka młoda ,trzymaj się i pozdawaj te testy,żebyś nie musiała kiblować jeszcze rok. -O to ,to ty się nie martw-odpowiedziała bratu wystawiając język.Pomachała na pożegnanie i wróciła do domu,włączyła muzyke na full i zabrała się za porządki. Wybrała się do sklepu,kupiła kilka pizz i zapiekanek-No to mam obiad na kilka dni- pomyślała pakując zakupy do koszyka.Wzięła kilka butelek coli i wróziła do domu.Nadszedł wieczór, siadła wygodnie na kanapie z pilotem w ręku ,włączyła kanał muzyczny ,gdy nagle zadzwonił dzwonek... / terrorkaxxcs
|