Kiedyś gdy napisałaś mi smsa przed spotkaniem :,,sorki ale nie dam rady wpasc." nic sie specjalnego nie stało... przeciez jutro sie spotkamy i obgadamy cały świat... Dziś gdy dostałam tego samego smsa rozpłakałam sie jak dzieciak... tak bardzo brakuje mi właśnie teraz rozmowy z Tobą.Właśnie teraz chciałabym ,żeby poprostu ktoś posiedział ze mną.Ale Ty nie przyjdziesz...Chyba zapomniłaś już o swojej przyjaciółce ,która gdzieś tam daleko właśnie,się rozpada.
|